Piłkarski świat okrzyknął mecz rewanżem za finał mundialu w RPA cztery lata temu, kiedy Hiszpanie wygrali po dogrywce 1:0.
W kadrze hiszpańskiego zespołu pozostało aż 16 graczy będących członkami zwycięskiej drużyny w RPA.
Jednym z niewielu nowych piłkarzy w ekipie obrońców tytułu był napastnik Diego Costa, mający brazylijskie pochodzenie. Niektórzy fani "Canarinhos" nie mogą mu wybaczyć zmiany barw narodowych - w trakcie piątkowego spotkania był wygwizdywany.
W 26. minucie arbiter uznał, że Costa był faulowany w polu karnym i podyktował "jedenastkę", którą kilkadziesiąt sekund później wykorzystał Xabi Alonso. Powtórki pokazały jednak, że ten karny dołączy do sytuacji na mundialu, które można określić mianem problematycznych.
Strata gola nie załamała wicemistrzów świata. Przeciwnie, ruszyli do ataku i wyrównali jeszcze przed przerwą, gdy po niesamowitym dośrodkowaniu Daleya Blinda genialnym strzałem głową popisał się napastnik Manchesteru United Robin van Persie, którego nie upilnował Sergio Ramos.
Jak się okazało, najgorsze dla Casillasa miało dopiero nadejść. W drugiej połowie, całkowicie zdominowanej przez szybko i pomysłowo grających Holendrów, doświadczony golkiper puścił cztery kolejne bramki. Do siatki trafiali van Persie, de Vrij i dwukrotnie Arjen Robben.
Zwycięstwo Holendrów mogło być jeszcze wyższe, ale w końcówce spotkania Casillas obronił kilka strzałów. To najwyższa porażka Hiszpanii w mistrzostwach świata od 1950 roku, gdy - również w Brazylii - uległa 1:6 gospodarzom.
Hiszpania - Holandia 1:5 (1:1)
Bramki: 1:0 Xabi Alonso (27-karny), 1:1 Robin van Persie (44-głową), 1:2 Arjen Robben (53), 1:3 Stefan de Vrij (64), 1:4 Robin van Persie (72), 1:5 Arjen Robben (80).
Żółte kartki - Hiszpania: Iker Casillas. Holandia: Jonathan de Guzman, Stefan de Vrij, Robin van Persie.
Sędzia: Nicola Rizzoli (Włochy).
Widzów: 45 000.
Składy:
Hiszpania: Iker Casillas - Cesar Azpilicueta, Sergio Ramos, Gerard Pique, Jordi Alba - David Silva (78. Cesc Fabregas), Xabi Alonso (62. Pedro Rodriguez), Sergio Busquets, Xavi Hernandez, Andres Iniesta - Diego Costa (62. Fernando Torres).
Holandia: Jasper Cillessen - Daryl Janmaat, Stefan de Vrij (77. Joel Veltman), Ron Vlaar, Bruno Martins Indi, Daley Blind - Nigel de Jong, Wesley Sneijder, Jonathan de Guzman (62. Georginio Wijnaldum) - Arjen Robben, Robin van Persie (79. Jeremain Lens).
Relacja na żywo:
90+5 min. - Hiszpanie są wdzięczni, bo sędzia skończył to widowisko. Dla Holendrów ten mecz mógłby trwać. Pokazali niesamowitą formę, a drużyna del Bosque musi już zacząć myśleć o tym, jak pozbierać się po tak druzgocącej klęsce.
90 min. - chwilę wcześniej Fernando Torres podsumował swój występ, kiedy próbował bawić się przed pustą bramką w drybling z wracającym obrońcą rywali. Holender zabrał mu piłkę i ośmieszył napastnika
85 min. - Jedyne, z czego Hiszpania może się cieszyć, to fakt, że taki mecz przytrafił im się w pierwszym spotkaniu tego turnieju. Będą mieli trochę czasu, żeby się pozbierać przed dalszą walką.
To zdjęcie mówi wszystko:
80 min. - Nie będzie odpowiedzi Hiszpanów, Robben pokazał prawdziwy dynamit w nogach, wpadł w pole karne, zabawił się z obrońcami i z Casillasem jak z dziećmi i strzelił 5. bramkę dla Holandii. Katastrofa dla Hiszpanów w drugiej połowie tego spotkania. A Holendrzy? Rewelacyjni.
78 min. - van Persie i Robben będą śnić się po nocach hiszpańskim obrońcom.
75 min. - 15 minut do końca, Holendrzy pokazują genialną skuteczność. Nie wydaje się, żeby cokolwiek mogło im zagrozić w wygraniu tego spotkania
72 min. - Hiszpania miała podnieść się z kolan, jednak nic z tego. Van Persie dorzuca kolejną bramkę i jest już 4:1 dla "Oranje". Czy ktoś spodziewał się takiego wyniku?
67 min. - Silva trafia do siatki, ale bramka nie zostanie uznana. Był na spalonym.
65 min. - Holandia całkowicie zaskoczyła Hiszpanów i strzeliła kolejną bramkę. De Vrij trafia po rzucie rożnym, uderza jeszcze w słupek, ale zdaje się tego nie zauważać! Szalona radość obrońcy "Oranje"
Paweł Słójkowski, polskieradio.pl